Jazda samochodem wymaga dużej czujności i zwracania uwagi na znaki. Wymuszenie pierwszeństwa zdarza się często z powodu czyjegoś pośpiechu bądź braku wiedzy. Dlatego, jako kierowca, musisz być zawsze bardzo czujny. Warto poznać definicję wymuszenia i wiedzieć, czego dokładnie nie możesz robić na drodze.
Jaki mandat za wymuszenie pierwszeństwa i spowodowanie kolizji możesz dostać? Takie rzeczy powinien wiedzieć każdy kierowca!
Wymuszenie pierwszeństwa – definicja według prawa
Wymuszenie pierwszeństwa następuje, gdy, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, zmusisz samochód jadący główną drogą do zwolnienia, zmiany pasa ruchu bądź zatrzymania się. Dojdzie do niego wtedy, gdy kierowca tego pojazdu będzie musiał znacząco zmniejszyć prędkość. Definicja wymuszenia pierwszeństwa jest dość ogólna.
Jednocześnie, w zatłoczonych miastach patrzy się na nią inaczej. Policja także bierze to pod uwagę! Na zakorkowanej drodze ważne jest po prostu to, abyś zachował ostrożność i nie doprowadzał do gwałtownego, niebezpiecznego hamowania.
Wymuszenie pierwszeństwa a Kodeks Drogowy
Wymuszenie pierwszeństwa Kodeks Drogowy opisuje w artykule 25., dotyczącym skrzyżowań. Nie da się ukryć, że ten błąd w trakcie prowadzenia samochodu jest związany właśnie z miejscami, w których krzyżują się różne drogi. Jednak może mieć miejsce także np. na wyjazdach z prywatnych posesji.
Z tego powodu, jeśli jedziesz przez miejscowość i widzisz dużą liczbę wyjazdów, zachowaj szczególną ostrożność i zwolnij! Wymuszenie pierwszeństwa nie będzie twoją winą, ale przede wszystkim musisz chronić swoje zdrowie.
Wymuszenie pierwszeństwa – sprawdzaj, jaką drogą jedziesz
Aby nie wymuszać pierwszeństwa, zawsze miej świadomość tego, na jakiej drodze się znajdujesz. Jeśli będziesz poruszać się drogą podporządkowaną myśląc, że to główna trasa, możesz szybko doprowadzić do wypadku.
Nie zapominaj także o zasadzie prawej ręki, jeśli jeździsz po drogach równorzędnych. Występują one przede wszystkim na niewielkich osiedlach bloków czy domów jednorodzinnych. Znikomy ruch sprawia, że ryzyko wypadku przynajmniej teoretycznie nie jest zbyt wysokie.
Wymuszenie pierwszeństwa – mandat, jaki możesz dostać
Wymuszenie pierwszeństwa to niezwykle niebezpieczny manewr. Z tego powodu za takie zachowanie możesz dostać do 300 zł mandatu. Wymuszenie pierwszeństwa może skończyć się nawet zagrożeniem dla zdrowia i życia. Staraj się tego po prostu nie robić.
Mandat za wymuszenie pierwszeństwa i spowodowanie kolizji
Wymuszenie pierwszeństwa może zdarzyć się niemal wszędzie. Skrzyżowanie z drogą podrzędną to tylko jeden z przypadków. Czasem zdarza się także wymuszenie pierwszeństwa na rondzie.
Jeśli jednak w trakcie zdarzenia dojdzie do kolizji, twoja kara może być wyższa niż 300 zł. Co prawda to zdarzenie drogowe nie wymaga wzywania policji, jednak jeśli już ta pojawi się na miejscu, możesz otrzymać karę od 50 zł do 5000 zł. Na dodatek, za każdą kolizję możesz dostać do 6 punktów karnych.
Wymuszenie pierwszeństwa – spowodowanie wypadku z tego powodu
Wymuszenie pierwszeństwa i spowodowanie wypadku – to często się wiąże. Jeśli wymuszenie pierwszeństwa spowodowało wypadek, to co najmniej jedna osoba ucierpiała na tyle, że skutki wydarzenia nie zniknęły po 7 dniach. Zakłada się, że hospitalizacja w takim przypadku związana jest właśnie z wypadkiem.
Wyprzedzanie samochodu a wymuszanie pierwszeństwa – to się może łączyć
Jeśli wyprzedzasz samochód i w trakcie tego manewru zmusisz pojazd znajdujący się naprzeciwko do zwolnienia, także wymusisz pierwszeństwo pojazdu. Dlatego, jeśli już musisz wyprzedzać, rób to tylko na prostej drodze, na której widoczność jest bardzo dobra.
Jakiekolwiek wzniesienia w najbliższej odległości powinny cię przed tym skutecznie powstrzymywać. Takie wypadki zwykle należą do najgroźniejszych, bo wyprzedzający kierowca często jedzie szybciej niż powinien.
Wymuszenie pierwszeństwa jest niebezpieczne i lekkomyślne, zwłaszcza jeśli wykonujesz je w pełni umyślnie. Mandaty za ten manewr są więc jak najbardziej uzasadnione.
Najlepiej zachowaj ostrożność w trakcie jazdy samochodem i unikaj wymuszania pierwszeństwa. Nieco szybsze dotarcie na miejsce nie uzasadnia łamania przepisów i ryzykowania cudzego życia.