Co to jest test łosia? Jego nazwa pochodzi z krajów skandynawskich, ale w praktyce nie ma wiele wspólnego ze zwierzętami. Test łosia nie jest skomplikowany, ale pozwala w szybki sposób sprawdzić, czy konkretny model auta nadaje się do dopuszczenia go do sprzedaży. Od tego, jak sprawny jest samochód czy inny środek transportu, może zależeć nie tylko życie kierowcy, ale także pasażerów i innych uczestników ruchu. Dlatego pod żadnym pozorem nie należy go lekceważyć!
Test łosia – na czym polega? Jak sprawdzić, czy model pojazdu jest bezpieczny?
Na czym polega test łosia? Choć jego nazwa nie wskazuje na to bezpośrednio, to chodzi w nim o możliwości pojazdu związane z szybkimi manewrami takimi jak nagły skręt czy zatrzymanie pojazdu. W jego trakcie pojazd musi przejechać slalom, ominąć przeszkody, rozwijając konkretną prędkość. To, jak auto poradzi sobie w czasie testu, wpłynie na ocenę jego bezpieczeństwa. W ten sposób testowany jest każdy pojazd przed wyjechaniem na drogę. Test łosia jest praktykowany przez producentów aut i symuluje przede wszystkim nagłą zmianę pasa ruchu.
Skąd nazwa „test łosia”?
Skąd nazwa testu łosia, skoro w jego trakcie nie występuje żadne zwierzę? To określenie pochodzi ze Szwecji. Właśnie na tamtych drogach kierowcy często mogą napotkać łosie. Te piękne i duże zwierzęta wychodzą na drogi, podobnie jak np. sarny czy jelenie w Polsce. Niestety, ponieważ są od nich zdecydowanie większe i cięższe, zderzenie z nimi kończy się zwykle nie tylko skrzywdzeniem zwierzęcia, ale także bardzo poważnym wypadkiem, często z ofiarami śmiertelnymi.
Dlatego też kierowcy w tym rejonie muszą być bardzo ostrożni, a także muszą być w stanie szybko i bez problemu wymijać nagle pojawiające się na drogach stworzenia. Właśnie tego typu sytuacje symuluje test łosia. Jego nazwa nie jest więc kompletnie bez znaczenia!
Test łosia – jaki odcinek obejmuje?
Zazwyczaj test łosia obejmuje odcinek wynoszący ok. 50 metrów. Co ważne, pojazdy w trakcie testu są obciążane do maksymalnej dopuszczanej masy pojazdu. Dzięki temu można sprawdzić, czy pojazd poradzi się w potencjalnie najtrudniejszych możliwych warunkach.
Istotne jest też to, że w trakcie auta mają zwykle włączony system ESP, a ciśnienie w ich kołach ma wartość zalecaną przez producenta. Z tego powodu jako użytkownik auta musisz koniecznie o to dbać. Tylko wtedy uzyskasz pewność, że pojazd jest bezpieczny. W innych warunkach samochód może zachować się nie w taki sposób, jakiego oczekujesz!
Test łosia – prędkość w trakcie przeprowadzania
Prędkość testu łosia nie jest bardzo wysoka, jednak przekracza dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym. Auto ma jechać z prędkością 70 albo 77 km/h. Jeśli pokonujesz odcinek, na którym potencjalnie może pojawić się przeszkoda lub masz ograniczoną widoczność drogi, lepiej nie przekraczaj ok. 80 km/h. Dzięki temu będziesz miał szansę na szybką reakcję.
Test łosia od lat przechodzą wszystkie nowe pojazdy, ale warto pamiętać, że nie mniej ważne od jakości auta są także umiejętności kierowcy. Jeśli nie czujesz się pewnie za kierownicą, możesz wykupić dodatkowe lekcje w szkole jazdy.