Nowa Syrena, a dokładniej Vosco S106EV, to polski elektryczny samochód produkowany w Kutnie. Jest to pierwszy polski pojazd z napędem elektrycznym, co jest dla wielu fanów motoryzacji niezwykle fascynujące. Kiedy pojawi się samochód? Nowa Syrena wejdzie do produkcji seryjnej już w przyszłym roku, zaraz po otrzymaniu homologacji. Zobacz, jak Syrenka Kutno prezentuje się w rzeczywistości.
Trochę historii, czyli Syrena nowa jako powrót do przeszłości
Syrenka był to samochód produkowany, jak to się zwykło mawiać, dla ludu i swoje początki ma już w 1953 roku. Auto zaczęto produkować w roku 1957 metodą manufakturową. W sześć miesięcy fabrykę opuściły 25 117 auta. W późniejszych latach zaczęto produkować nową Syrenę 102 kombi. W 1960 roku z fabryki wyjechała Syrena sport. Cztery lata później pojawiła się Syrena 110, a następnie – rewolucyjny mikrobus. Był to polski samochód, który przeszedł wiele poprawek, jednak jest ważną częścią motoryzacyjnej historii PRL.
Nowa Syrena – pierwszy polski samochód elektryczny
Od czasów kultowego poloneza polskie fabryki nie produkowały rodzimych aut. Rozpoczęcie produkcji nowego polskiego samochodu jest więc przełomowe. Nowa Syrena już swoją nazwą (Vosco 106) nawiązuje do kultowej Syrenki sprzed lat. Podobieństwo można również zauważyć w stylizacji pojazdu, który nieco przypomina dawny klasyk.
Co kryje nowa Syrena? Auto elektryczne i bateria nowej „sto szóstki”
Syrena z Kutna wyposażona jest w baterię o pojemności 31,5 kWh. Gwarantuje to zasięg podróży nawet do 210 km. Jest to całkiem spory zasięg, który z pewnością wystarczy do poruszania się po mieście, jak i na niedalekie wycieczki poza miasto. Podróżując, należy wyznaczać sobie takie trasy, aby na nich znajdowały się stacje szybkiego ładowania prądem stałym. Ile ładuje się nowa Syrena? Samochód nabierze do 80 procent baterii w 40 min. Jest to standardowy czas ładowania samochodu elektrycznego.
Ładowarka do nowej Syreny
Co ważne, producent zapewnia, że pojazd można również ładować z domowego gniazdka. Syreny elektryczne w komplecie posiadają lekką ładowarkę o mocy 3,3 kWh. Dzięki temu samochód w każdej chwili można podładować prądem zmiennym. Proces oczywiście trwa o wiele dłużej, gdy chcemy naładować Syrenkę od zera do stu procent prądem zmiennym, zajmie to 10 godzin. Taki rodzaj auta jest świetny dla osób, które nie często poruszają się autem. Po przyjeździe do pracy wystarczy podpiąć elektryka do gniazdka i po 8 godzinach, autko będzie gotowe do dalszej podróży.
AMZ Kutno Syrenka – spalinowa czy elektryczna?
Pomysł, aby stworzyć Syrenę elektryczną, narodził się podczas rozmów o Syrenie z silnikiem spalinowym, czyli o projekcie z 2012 roku. Prace nas samochodem z silnikiem spalinowym trwały kilka lat i nawet zaproszono do projektu AMZ Kutno. Syrenka miała zostać stworzona przy współpracy z producentem pojazdów specjalistycznych, który tworzy auta opancerzone dla polskiej policji. Niestety, drogi partnerów się rozeszły, a projekt przejęła firma w Kutnie, która rozpoczęła prace nad pojazdem od nowa.
Syrena z silnikiem spalinowym
Nowa Syrena z silnikiem spalinowym przeszła pomyślnie wszystkie badania oraz testy i uzyskała homologację w 2018 roku. Jest to pierwszy polski samochód od czasów poloneza, który zostanie dopuszczony do ruchu drogowego. Silnik spełnia normę Euro 6 i pochodzi od zewnętrznego dostawcy. Jednostka napędowa jest to jedyna niepolska część. Praktycznie cały pojazd był dziełem polskich projektantów z Kutna. Syrena z silnikiem elektrycznym bazuje właśnie na konstrukcji Syreny spalinowej.
Czym będzie się wyróżniać nowa Syrena?
Auto, które zostało dopuszczone do testów pod koniec 2020 roku, przeszło istotną zmianę. Jest nią poszerzenie zasięgu baterii do 250 kilometrów. Jak na tak małe autko jest to naprawdę znakomity wynik. Ci, którzy myślą nad ewentualnym zakupem, powinni docenić:
- moc;
- stylizację;
- komfort.
Moc
Nowa Syrena ma mieć moc 156 koni mechanicznych, jednak została ona wzbogacona o dodatkowe tryby jazdy. Gdy kierowca będzie chciał oddać się szybszej jeździe, bez trudu włączy tryb sport, który podniesie moc do 240 koni mechanicznych.
Stylizacja
Widać, że Syrena z Kutna wyraźnie nawiązuje stylizacją do swojego poprzednika sprzed lat. Mimo iż konstrukcja ma się odnosić do przeszłości, nowa Syrena wiele elementów zaczerpnęła z modelu Fiata 500. Do końca roku ma się pojawić całkowity gotowy projekt Syrenki.
Komfort
Syrenka Kutno to pięciodrzwiowe auto, które stylem nadwozia nawiązuje swojego poprzednika, czyli „sto piątki”. Jest to miejskie auto kompaktowe, które świetnie sprawdzi się podczas codziennej jazdy. To samochód z segmentu klasy A i B. Mimo że jest to małe auto, to w środku będzie wiele miejsca dla kierowcy i pasażera. Komfort poprawiają wygodne fotele dostosowane do codziennej jazdy. W kokpicie znajdziesz dwa małe ekrany, klasyczny licznik oraz wyświetlacz, który pokazuje wszystkie parametry jazdy.
Nowa Syrena – polski samochód, który robi zamieszanie
Projekt nowego samochodu elektrycznego ma kosztować około 12 mln zł. Na potrzeby projektu powstało aż 11 modeli Vosco 106 Ev. Po zdanych testach pojazd wejdzie do produkcji. Producent zapowiada, że rocznie będzie mogło powstać do 1000 sztuk.
Kto ma prawa do nazwy samochodu Syrena?
Popularna nazwa „Syrena”, która określa samochody produkowane w kutnowskiej fabryce FSO, tak naprawdę należy do firmy AK Motor Polska. To ona ma pełne prawo unijne do posługiwania się tą nazwą. W Sądzie Okręgowym w Łodzi trwa postępowanie dotyczące wykorzystania znaku towarowego „Syrena”. Na razie projekt to Vosko, od nazwiska Mieczysława Wośko.
Nowa Syrena elektryczna to auto, które w przyszłym roku może zadziwić każdego. Jest to mały miejski samochód, który dodatkowo wyposażony w tryb sport może zmienić się w auto dla każdego. Kutno Syrena to długo wyczekiwany projekt kultowej polskiej Syrenki z przeszłości. Ile będzie kosztować nowa Syrena? Cena na pewno nie będzie grać roli dla miłośników klasyki w elektrycznym wydaniu.