Dlaczego ruszanie na wzniesieniu stanowi aż tak duże wyzwanie? Z kilku względów. Niedoświadczeni kierowcy bardzo często zbyt mocno przyciskają pedał gazu, przez co opony kręcą się w miejscu. W dodatku auto na wzniesieniu toczy się do tyłu. Jeżeli znajduje się w ruchu drogowym, wystarczy chwila nieuwagi, aby doprowadzić do kolizji z innym samochodem lub wypadku. Manewr ten bez wątpienia wymaga doskonałego opanowania pedału sprzęgła oraz hamulca. W innym przypadku auto z łatwością zgaśnie. Sytuacja jest jeszcze bardziej skomplikowana na ośnieżonej lub oblodzonej powierzchni. Wtedy zbyt mocne dodanie gazu, może sprawić, że kierowca straci kontrole nad pojazdem i zacznie się on zsuwać.
Ruszanie na wzniesieniu – główne zasady
Ruszanie na wzniesieniu z ręcznego wcale nie musi być dużym wyzwaniem. Wystarczy zapamiętać kilka prostych zasad oraz kolejność operowania pedałami gazu i sprzęgła. Tak naprawdę ruszanie na płaskim terenie jest bardzo podobne do ruszania pod górkę.
Na samym początku musisz zaciągnąć hamulec awaryjny i wrzucić luz. Następnie należy wcisnąć pedał sprzęgła oraz wrzucić pierwszy bieg. Kolejnym krokiem jest pociągnięcie dźwigni hamulca ręcznego do góry oraz zwolnienie blokady. To jednak jeszcze nie jest moment na puszczanie hamulca, ponieważ auto zacznie się staczać. Należy jednak dodać nieco gazu i powoli zwalniać pedał sprzęgła. Jeżeli poczujesz, odpowiednie obroty silnika, to pora, aby powoli zwolnić hamulec postojowy – auto automatycznie ruszy z miejsca. Następnie dodajemy gazu oraz możemy rozpocząć jazdę.
Technika ruszania a egzamin praktyczny
Ruszanie z hamulca ręcznego to jeden z najtrudniejszych elementów podczas zdawania egzaminu na prawo jazdy kategorii B. Dobrze wiedzą o tym egzaminatorzy, dlatego przykładają szczególną uwagę do tej czynności, testując umiejętności przyszłego kierowcy. Aby więc pozytywnie przejść ten etap, przede wszystkim należy podejść do niego na spokojnie.
Gdy już zaciągniesz hamulec, możesz dać sobie chwilę, aby poprawnie ułożyć nogi na pedałach. Stopa powinna wciskać sprzęgło nie śródstopiem, ale palcami, natomiast pięta musi znajdować się na podłożu, zyskując punkt podparcia. Nie jesteś pewny, w którym momencie puszczać sprzęgło? Możesz zerkać na kokpit – na obrotomierzu spadną wtedy obroty, a pojazd zacznie delikatnie drgać. Osoba egzaminowana w trakcie wykonywania tego manewru nie powinna dopuścić do zgaśnięcia silnika. Auto nie może też cofnąć się więcej niż 20 cm na placu manewrowym. Jest to oznaczone specjalnymi liniami.
Jeżeli w dalszym ciągu nie czujesz się pewnie, jeśli chodzi o tę technikę kierowania, zawsze możesz wziąć dodatkowe jazdy doszkalające. Będą one nastawione na ćwiczenie ruszania na wzniesieniu.
Ruszanie na wzniesieniu – o jakich zasadach bezpieczeństwa pamiętać?
Należy pamiętać, że auto podczas ruszania pod górę może nieco stoczyć się do tyłu. Niezbędne jest więc zachowanie odpowiedniego odstępu od pobliskich aut. Powinien on być większy niż normalny odstęp podczas codziennej jazdy. Jeżeli jest to możliwe, najlepiej poczekać, aż poprzedzający samochód wjedzie pod górę. Szczególną ostrożność warto zachować, zwłaszcza gdy wzniesienie jest bardzo strome lub pojazd, którym się poruszasz, jest ciężki. Takie samochody przez swoją wagę i rozmiar są bardziej narażone na problemy związane z pokonywaniem wzniesienia i o wiele łatwiej tracą przyczepność, co może skończyć się wypadkiem.
Kiedy warto stosować ten manewr?
Ruszanie na wzniesieniu z miejsca z zaciągniętym hamulcem to nie tylko czynność niezbędna, aby zdać egzamin, ale umiejętność, która przydaje się w życiu codziennym. Warto więc ją dobrze opanować i stosować na co dzień. W jakich sytuacjach kierowcy zazwyczaj z niej korzystają? Przede wszystkim, aby ruszyć na wzniesieniu, ale nie tylko – z powodzeniem użyjesz jej również na płaskiej drodze. Wykonywanie tego ruchu przydaje się, aby sprawnie i szybko odjechać ze świateł na skrzyżowaniu, szczególnie gdy auto po puszczeniu hamulca zjeżdża. Niejeden kierowca uważa, że warto zaciągać hamulec ręczny także zimą. Opinie na ten temat są jednak podzielone.