Na drodze ekspresowej S8 odcinkowy pomiar prędkości zainstalowano z myślą o ograniczeniu prędkości na tym odcinku. Z artykułu dowiesz się jak działa OPP i jak wiele systemów funkcjonuje na terenie Polski.
OPP na S8 – odcinkowy pomiar prędkości w pigułce
Najnowszy system OPP zainstalowano w Warszawie na trasie S8. Odcinkowy pomiar prędkości jest bardzo skuteczny, na kontrolowanych fragmentach dróg radykalnie maleje liczba wypadków, osób rannych i wskaźnik śmiertelności. Niestety dane pochodzą jedynie z krajów zachodniej Unii Europejskiej, w Polsce nie są prowadzone tego typu obserwacje. We Włoszech po wprowadzeniu podobnego systemu, na monitorowanym odcinku wskaźnik śmiertelności zmalał o ponad 50 procent, osób rannych o blisko 30 procent i wypadków o prawie 20 procent.
Jak działa OPP?
Zasada działania systemu OPP jest prosta. Na wybranym odcinku S8 odcinkowy pomiar prędkości zainstalowano w obu kierunkach. Wymagało to użycia dwóch bramek, wjazdu i wyjazdu, które od momentu rozpoczęcia pomiaru obliczają średnią prędkość jazdy podczas przejazdu kontrolowanego odcinka drogi. Start pomiaru następuje w momencie przekroczenia bramki wjazdowej natomiast koniec, kiedy kierowca przekroczy bramkę wyjazdową.
W przypadku przekroczenia dozwolonej prędkości o ponad 10 kilometrów na godzinę kierującemu automatycznie wystawiany jest mandat karny. Według urzędników system jest o wiele skuteczniejszy niż punktowe radary rejestrujące przypadki przekroczenia prędkości w danym miejscu. OPP znacznie poprawiło bezpieczeństwo na dłuższych odcinkach drogi, jednocześnie ucząc kierowców jazdy zgodnie z przepisami.
Trasa S8 – odcinkowy pomiar prędkości. Najważniejsze informacje
Instalacja na trasie S8 odcinkowego pomiaru prędkości kosztowała ponad 4 miliony złotych, a kontrolowaniem zachowania kierowców zajmuje się 30 kamer zainstalowanych na dwóch odcinkach tej popularnej trasy. System miesięcznie wystawia mandaty w kwocie blisko 15 tysięcy złotych na fragmencie drogi między węzłem Warszawa Zachód a Blizne Łaszczyńskiego oraz pomiędzy ulicą Łabiszyńską w Warszawie a ulicą Szpitalną w Markach.
Na kontrolowanych odcinkach obowiązuje ograniczenie prędkości do 120 kilometrów na godzinę dla kierujących osobówkami oraz do 80 kilometrów na godzinę dla ciężarówek. Kierowcy niestety nadal przekraczają prędkość, dlatego od momentu uruchomienia systemu w pierwsze dwa miesiące zarejestrowano rekordowe ilości wykroczeń drogowych.
Najwyższej klasy kamery umożliwiają robienie wysokiej jakości zdjęć nawet w nocy. Fotografie aut kierowców łamiących przepisy wysyłane są do głównego systemu Canard. Statystyki pokazują, że takie instalacje są potrzebne. Inspektorat Transportu Drogowego informuje, że rekordzista przekroczył prędkość o prawie 70 km/h. Najwięcej wykroczeń rejestrowanych jest na warszawskim odcinku S8 ciągnącym się od węzła Bemowo do bramki pod miejscowością Blizne Łaszczyńskiego.
Ekspresówka S8 – odcinkowy pomiar prędkości reakcje kierowców
Kierowcy nie lubią zmian w Kodeksie Drogowym, jednak wiele z nich przyniosło poprawę bezpieczeństwa a polskich drogach. Od momentu wprowadzenia obowiązku zatrzymywania się przed pieszym zbliżającym się do przejścia spadł wskaźnik śmiertelnych wypadków z udziałem pieszych. Podobnie jest w przypadku trasy S8, odcinkowego pomiaru prędkości i zaostrzeniu kar dla recydywistów.
Piraci drogowi zagrażają nie tylko sobie, ale i innym użytkownikom dróg i autostrad. W tym przypadku kontrolą objęto wszystkie nitki w ciągu trasy S8, skutecznie zmuszając do zdjęcia nogi z gazu i edukując kierowców. Pocieszające jest, że ponad 50% wykroczeń dotyczy przekroczenia prędkości w najniższym progu czyi od 11 do 20 km/h więcej niż pozwala na to prawo, ale urządzenia zarejestrowały także blisko 200 przypadków przekroczenia prędkości o ponad 50 km/h.
Czy ci się to podoba, czy nie, to podobnych urządzeń jak tych zainstalowanych na trasie S8, odcinkowych pomiarów prędkości, będzie w Polsce coraz więcej. Zbierają świetne recenzje w zachodnich krajach Europy, a badania jednoznacznie pokazują, że OPP skutecznie zmniejsza współczynnik wypadków, ilość poszkodowanych i liczbę zabitych, dodatkowo generuje wpływy do budżetu za wystawione mandaty.