Silnik SW 680 produkowano już od 1966 roku. Był jednostką napędową, która należała do rodziny silników wysokoprężnych wyposażonych we wtrysk bezpośredni. Motor wytwarzano przy współpracy z zakładami British Leyland. Przedstawiamy najważniejsze informacje na temat silnika SW680.
Konstrukcja jednostki napędowej
W przypadku tej jednostki napędowej zdecydowano się na pionowy układ rzędowy. Dostępna była również wersja z układem poziomym, którą stosowano w autobusach. Konstruktorzy silnika SW 680 zastosowali również górnozaworowy rozrząd, a także popychaczowy układ OHV, gdzie wałek był umieszczony w kadłubie.
Trzeba również zwrócić uwagę na architekturę kutego, jednolitego wału korbowego. Podparto go na siedmiu ślizgowych łożyskach głównych. Zastosowano również wtrysk bezpośredni do toroidalnych komór spalania w denkach tłoków.
Nowsze wersje tej jednostki
Silnik SW 680 przeszedł kilka modernizacji. Jedną z najważniejszych było wprowadzenie aparatury wysokiej produkowanej na licencji marki Friedmann-Meyer. To rozwiązanie konstrukcyjne stosowano wraz z tłoczkową pompą wtryskową i wtryskiwaczami CAV.
Dane techniczne silnika SW 680
Odmiana z turbo SW680/17 mogła wygenerować moc 240 KM. W przypadku wersji, która nie była wyposażona w turbodoładowanie, czyli wolnossącego SW680/1, jednostka generowała moc 200 KM przy stopniu sprężania 15,8 i 2200 obr./min. Natomiast maksymalny moment obrotowy wynosił 743 Nm przy 1200 obr./min.
W jakich warunkach wykorzystywano silnik SW 680?
Jednostki napędowe z fabryki WSK Mielec wykorzystywano autobusach. Pojazdy, które jeszcze nie tak dawno można było zauważyć na miejskich drogach czy nawet w dłuższych trasach, to Jelcz PR110 i Autosan.
Silnik SW 680 montowano również w samochodach ciężarowych. Jednostka napędzała maszyny z rodziny Jelcz 300 i Jelcz 410, które uchodziły za wysoce niezawodne i tanie w eksploatacji.
Jednostka nie tylko do samochodów
Silnik SW 680 znajdował również zastosowanie w przemyśle zbrojeniowym. Motor stanowił napęd haubic samobieżnych Goździk, które produkowano w polskich zakładach Huty Stalowa Wola w latach od 1971 do 1994. Jednostki były montowane także w:
- maszynach budowlanych;
- agregatach prądotwórczych;
- niedużych łodziach.
Zastosowanie jednostki napędowej SW 680 w rolnictwie
Podobnie jak większość jednostek napędowych, które produkowano w Polsce, silnik SW680 był również montowany w maszynach rolniczych. Wśród nich znajdowały się kombajny zbożowe Bizon – mowa tutaj o modelach BS Z110 i Gigant, które produkowano odpowiednio w latach od 1989 do 2001 i od 1976 do 1989.
Motor montowano również w sieczkarniach samojezdnych z serii Z350 i prototypie Z330. Zastosowanie w rolnictwie obejmowało też montaż silnika SW680 w wyciągarkach szybowcowych, np. Tur-2B.
Jakie znaczenie miała współpraca z zakładami British Leyland w kontekście jakości silnika?
Zakup licencji British Leyland miał kluczowe znaczenie w kontekście standardu wykonania silnika SW-680. Polskie zakłady prowadziły samodzielne prace, próbując stworzyć jednostkę wysokoprężną dla ciężkiego transportu drogowego już w latach 50.
Mowa tutaj o S-56 i S-560, które ostatecznie nie spełniły oczekiwań. Wskutek błędnych decyzji konstrukcyjnych pojawiały się częste awarie, co sprawiało, że stabilność działania jednostek pozostawiała wiele do życzenia.
Jak już widzisz po lekturze naszego tekstu, kupno licencji na jednostkę 0.680 okazało się świetnym pomysłem. Rozwiązania konstrukcyjne Leylanda, które były wdrażane w zakładach produkcyjnych w Mielcu, sprawiły, że na rynek trafił mocny i pewnie funkcjonujący silnik SW 680.
Fot. główne: Arek Langier via Wikipedia, CC BY-SA 3.0