Dawniej dochodziło do sytuacji, że osoba wyprzedzająca pojazd była wyprzedzana przez kolejny samochód. Wskutek tego aż 3 pojazdy były zamieszane w ten ryzykowny manewr. Teraz wyprzedzanie na trzeciego zwykle oznacza, że pojazd wyprzedzający wjeżdża na przeciwległy pas mimo tego, że z naprzeciwka zbliża się inne auto. Co na ten temat mówią przepisy i jakie kary grożą za taką jazdę? Przeczytaj o manewrze wyprzedzania na trzeciego!
Wyprzedzanie na trzeciego – co oznacza?
Definicja tego zachowania na drodze mówi o:
- wyprzedzaniu pojazdu na drodze z pasami o przeciwnych kierunkach ruchu;
- jednoczesnym zajechaniu drogi pojazdowi jadącemu z naprzeciwka.
Wyprzedzanie na trzeciego może więc odbywać się niemal na każdej trasie, z wyjątkiem wielopasmowych, które są oddzielone pasem zieleni lub barierkami. Zwykle wyprzedzający ma trudność z oszacowaniem prędkości auta na przeciwnym pasie, dlatego dochodzi do niebezpiecznych sytuacji. Czasem taki kierowca nie zwraca uwagi na innych uczestników ruchu i zachowuje się tak, jakby chciał zjechać na pobocze.
Wyprzedzanie na trzeciego jest niebezpieczne. Sprawdź, dlaczego!
Manewr wyprzedzania sam w sobie stanowi zagrożenie. Są jednak sytuacje, w których nie ma innego sposobu na pokonanie danego odcinka drogi. Chociaż może powodować pewne niebezpieczeństwo, nie jest manewrem zakazanym. Nie można jednak tego powiedzieć o wyprzedzaniu na trzeciego. Co może się stać podczas takiej jazdy?
- auto wyprzedzane może zjechać na pobocze i wpaść w poślizg;
- kierowca auta wyprzedzanego może być zmuszony do nagłego wytracenia prędkości pod wpływem przeszkód na poboczu;
- pojazd z naprzeciwka może zjechać na pobocze i ryzykuje poślizg lub kolizję;
- samochód wyprzedzający może zderzyć się z autem nadjeżdżającym z przeciwka.
Wyprzedzanie na trzeciego – przepisy
Powiedzmy sobie wprost – wyprzedzanie na trzeciego jest niedozwolonym manewrem podczas jazdy. Kierowca, który decyduje się na jego wykonanie, stwarza ogromne zagrożenie na drodze. Taka jazda może skończyć się jedynie na strachu, ale bardzo często skutki są tragiczne. Problemem może być tylko udowodnienie takiego wykroczenia. Jednak coraz większa liczba kierowców ma w autach wideorejestratory, by nagrania z takich niebezpiecznych manewrów udostępniać policji. Nadal jednak skala zjawiska jest naprawdę zatrważająca.
Wyprzedzanie na trzeciego – mandat
Patrol drogowy, który przyłapie pirata drogowego, może mu wlepić mandat w wysokości 250 zł. Dodatkowo dostanie on jeszcze 5 punktów karnych. Na tym jednak nie koniec, bo wyprzedzanie na trzeciego jest wyjątkowo niebezpieczne i może być potraktowane z większą surowością. Jeśli policja jest świadkiem zdarzenia lub ma wyraźny dowód w postaci nagrania, może wystąpić z wnioskiem do sądu o dodatkowe wymierzenie kary. Sama natomiast ma władzę pozbawić delikwenta prawa jazdy.
Czy korzystać z manewru wyprzedzania?
Polskie prawo stanowi, że podczas wyprzedzania innych nie można zwiększać prędkości ponad tę, która obowiązuje na danym odcinku. Jeśli jedziesz na trasie z ograniczeniem do 70 km/h, trudno ci będzie wyprzedzić pojazd jadący przed tobą z szybkością 65 km/h. Różnica w prędkości to jedynie 5 km/h, co przekłada się na 1,44 m/s. Dlatego wykonanie wyprzedzania zajęłoby ci ok. 14 sekund i w tym czasie może wydarzyć się naprawdę wiele. Dlatego czasem lepiej dać sobie spokój, bo wyprzedzanie za wszelką cenę może się źle skończyć.Kierowcy wyprzedzają tak na trasach, w terenie zabudowanym, na przejściach dla pieszych i osiedlowych uliczkach. To, że wiele osób tak robi, nie oznacza, że rozsądnie będzie naśladowanie. Wyprzedzanie na trzeciego może zakończyć się strasznym wypadkiem. Nie ryzykuj. Lepiej dojechać do celu kilka minut później, dbając o bezpieczeństwo swoje pasażerów i innych uczestników ruchu drogowego.